Umowny kierunek prądu elektrycznego

Umowny kierunek prądu przyjmuje się jako od bieguna dodatniego do ujemnego. Na rysunku poniżej - tak jak to wskazuje strzałka.

Prąd w takim pojedynczym obwodzie ma jedno i to samo natężenie na całej długości (zakładamy, że ładunki nigdzie się nie gromadzą, ani nie znikają, co wynika z zasady zachowania ładunku).
W obwodach z rozgałęzieniami natężenie prądu może się dzielić na poszczególne gałęzie (patrz I prawo Kirchhoffa).

Rzeczywisty ruch ładunków elektrycznych

Rzeczywiście poruszające się ładunki elektryczne mają niekiedy dość odległy związek z umownym kierunkiem prądu. Może tu wystąpić kilka przypadków:

w metalach nośnikami prądu są elektrony, a więc kierunek ich dryfu (decydujący o przepływie prądu) jest dokładnie przeciwny do umownego kierunku prądu;
w elektrolitach nośnikami prądu mogą być jony – zarówno dodatnie jak i ujemne. Jony te poruszają się przeciwne strony, jednak prądy jakie są z nimi związane dodają się, bo prąd jonów ujemnych jest traktowany jako przeciwny do ich ruchu;
w półprzewodnikach nośnikami mogą być zarówno ujemne elektrony, jak i dodatnie dziury. Występuje to sytuacja podobna do tej opisywanej wyżej (elektrolity) – dziury tworzą prąd zgodny z ich kierunkiem ruchu, prąd elektronowy jest przeciwny do ruchu ładunków go tworzących;
ładunki poruszające się w próżni też mogą tworzyć prąd – np. wiązka elektronów w lampie kineskopowej biegnie od działa elektronowego do ekranu. Tutaj też, z racji że elektrony są ujemne, prąd tej wiązki płynie od ekranu do działa elektronowego.

Ogólna zasada jest więc następująca:

jeśli nośnikami prądu są ładunki dodatnie, to umowny kierunek prądu jest zgodny z kierunkiem ich ruchu uporządkowanego (patrz dryf);
jeśli nośnikami prądu są ładunki ujemne, to umowny kierunek prądu jest przeciwny do kierunku ich ruchu uporządkowanego;