Poradnik fotografii cyfrowej 
- fotografowanie

 

Ile światła na zdjęciach?

Kluczowym elementem wpływającym na jakość fotografii (tak cyfrowej jak i tradycyjnej - kliszowej) jest światło. Zazwyczaj największym problemem jest brak światła, jednak w pewnych sytuacjach mogą wystąpić kłopoty z jego nadmiarem. Dlatego producenci wkładają dużo wysiłku w budowanie aparatów cyfrowych posiadających właściwości "radzenia sobie" z dopływającym do aparatu światłem.

Co ma wpływ na światło dochodzące do matrycy CCD?
soczewki - im większe, lepsze, bardziej przejrzyste, z mniejszą aberracją, tym lepsze parametry będą miały fotografie
migawka (czyli ustawienie czasu, w którym światło działa na element światłoczuły) - szybki spust migawki ogranicza ilość światła, dzięki czemu matryca nie zostanie prześwietlona. Szybka migawka jest też ważna, gdy robione są zdjęcia w ruchu, ponieważ w przypadku zbyt wolnej migawki może pojawić się efekt "poruszenia". Oczywiście, jeśli z różnych przyczyn, oświetlenie planu jest słabe, to należy zwiększyć (najczęściej zwiększy się automatycznie) czas migawki (naświetlania). W takim przypadku jednak trzeba mieć "pewną rękę" podczas wykonywania ujęcia, lub posłużyć się statywem.
przesłona (czyli ustalenie wielkości szczeliny, przez którą światło dostaje się do wnętrza aparatu) - w aparatach tradycyjnych grała niezwykle ważną rolę. W "cyfrówkach" schodzi ona nieco na dalszy plan, ponieważ łatwiej jest regulować ilość światła za pomocą czasu naświetlenia. Wynika to również z faktu, że aparaty cyfrowe mają znacznie większą głębię ostrości (czyli umiejętność ostrego odwzorowania na zdjęciu bliskich i dalszych obiektów). Jednak pełna kontrola przesłony daje znacznie większe możliwości doboru parametrów ujęcia. 

Dodatkowo wpływ na barwy i jasność fotografii będą miały wpływ parametry zapisu zdjęcia na karcie pamięci. Ustawienia z tym związane to:
balans bieli
korekcja EV
czułość ISO

 I wreszcie ostatni element - lampa błyskowa (czyli "flesz"). Jej użycie w słabo oświetlonych pomieszczeniach jest właściwie niezbędne. Warto jednak pamiętać, że zakres pracy typowej lampy błyskowej sięga co najwyżej ok. 3 m. 
Błysk światła produkowany przez lampę błyskową jest krótki. Dzięki temu raczej mała jest szansa, że używając jej zrobimy zdjęcie poruszone. Jednak użycie tej funkcji ma swoje wady. 

Najważniejszymi są:
powstawanie odblasków na odbijających powierzchniach
tworzenie się "efektu czerwonych oczu"

Dodatkową wadą użycia flesza jest szybsze zużywanie się baterii aparatu.

 

Tryb automatyczny, a tryb manualny

Większość typowych zdjęć w miarę dobrze wychodzi przy automatycznych ustawieniach aparatu. Jednak nie wszystkie. W szczególności zdjęcia w pomieszczeniach, przy nietypowym oświetleniu będą wymagały posłużenia się trybem manualnym.

W aparatach cyfrowych dodatkowe ustawienia obejmują m.in.:

tryb korekcji bieli

czułość ISO

korekcję EV

czas migawki

przesłona

ustawienia głębi ostrości (manualny focus)

parametry pracy lampy błyskowej

Nie wszystkie aparaty dają dostęp do każdego z ww ustawień. Ogólnie, im bardziej profesjonalna jest cyfrówka, tym więcej daje się w niej ustawiać samodzielnie.

Tryby automatyczne wyraźnie preferuje krótki czas migawki, kosztem oświetlenia. Zapewne domyślnym założeniem producentów jest, że większość ludzi ma trudności z utrzymaniem aparatu bez drżenia ręki i najważniejsze jest aby zdjęcia wychodziły nie poruszone. 
Niekiedy jednak zdjęcia robimy z użyciem statywu, lub umiemy dobrze utrzymać aparat w ręce (np. zajmujemy się fotografowaniem  krajobrazów, robimy zdjęcia nocne) i bardziej zależy nam na dotarciu większej ilości światła do matrycy aparatu, niż na szybkości migawki. Wtedy to koniecznym staje się zmuszenie aparatu do zrezygnowania z szybkiej migawki na korzyść oświetlenia (szczególnie jeśli jest ono słabe).
Dodatkowym elementem jest konieczność wyłączenia lampy błyskowej (w trybie automatycznym błysk jest wyzwalany zawsze, gdy pomiar światła wykaże niedoświetlenie), która albo spowoduje nam niepotrzebny kontrast między pierwszym, a drugim planem, albo w ogóle nic nie da, bo np. słaba lampa nie jest w stanie doświetlić ciemnego krajobrazu...

Jednak na tym problemy się nie kończą. Ale zobaczmy to na przykładzie. Oto ten sam krzew fotografowany aparatem Fuji FinePix 2600Z. W kilku różnych warunkach.

Krzew fotografowany przy ustawieniach automatycznych - aparat błysnął fleszem i ustawił balans bieli automatycznie. Efekt - pierwszy plan w niektórych miejscach skrajnie prześwietlony, drugi plan słabo widoczny, przekłamane kolory, słaba ostrość.
Inne dane o ujęciu: prędkość migawki 1/60 - nie jest to bardzo "szybkie" zdjęcie jednak z racji na istnienie flesza nie ma problemu "poruszenia" ujęcia - i tak większość światła dochodzącego do matrycy związana jest z błyskiem flesza..

Ten sam krzew fotografowany przy wyłączonym fleszu. Tryb automatyczny balansu bieli zupełnie popsuł nam kolorystykę - wyszła przeniebieszczona, nienaturalna.
Inne dane o ujęciu: prędkość migawki 1/15 - istnieje niebezpieczeństwo zrobienia zdjęcia poruszonego.

 

Włączono ustawienia manualne - balans bieli ustawiono na tryb "Shade" (cień) - słoneczko za chmurka na ikonce aparatu. Teraz w miarę zachowała się kolorystyka obu planów. Pewnym problemem jest to, że teraz czas spustu migawki ma wartość: 1/15 sekundy - łatwo jest poruszyć zdjęcie i dobrze byłoby posłużyć się statywem. A w powiększeniu widać, że faktycznie ujęcie było nieco poruszone.