|
|||||||||||||||||||||||||||||||
|
Poradnik fotografii cyfrowej
|
soczewki - im większe, lepsze, bardziej przejrzyste, z mniejszą aberracją, tym lepsze parametry będą miały fotografie | |
migawka (czyli ustawienie czasu, w którym światło działa na element światłoczuły) - szybki spust migawki ogranicza ilość światła, dzięki czemu matryca nie zostanie prześwietlona. Szybka migawka jest też ważna, gdy robione są zdjęcia w ruchu, ponieważ w przypadku zbyt wolnej migawki może pojawić się efekt "poruszenia". Oczywiście, jeśli z różnych przyczyn, oświetlenie planu jest słabe, to należy zwiększyć (najczęściej zwiększy się automatycznie) czas migawki (naświetlania). W takim przypadku jednak trzeba mieć "pewną rękę" podczas wykonywania ujęcia, lub posłużyć się statywem. | |
przesłona (czyli ustalenie wielkości szczeliny, przez którą światło dostaje się do wnętrza aparatu) - w aparatach tradycyjnych grała niezwykle ważną rolę. W "cyfrówkach" schodzi ona nieco na dalszy plan, ponieważ łatwiej jest regulować ilość światła za pomocą czasu naświetlenia. Wynika to również z faktu, że aparaty cyfrowe mają znacznie większą głębię ostrości (czyli umiejętność ostrego odwzorowania na zdjęciu bliskich i dalszych obiektów). Jednak pełna kontrola przesłony daje znacznie większe możliwości doboru parametrów ujęcia. |
Dodatkowo wpływ na barwy i jasność fotografii będą miały wpływ parametry zapisu zdjęcia na karcie pamięci. Ustawienia z tym związane to:
balans bieli | |
korekcja EV | |
czułość ISO |
I wreszcie ostatni element - lampa błyskowa (czyli
"flesz"). Jej użycie w słabo oświetlonych pomieszczeniach
jest właściwie niezbędne. Warto jednak pamiętać, że zakres pracy
typowej lampy błyskowej sięga co najwyżej ok. 3 m.
Błysk światła produkowany przez lampę błyskową jest krótki. Dzięki
temu raczej mała jest szansa, że używając jej zrobimy zdjęcie
poruszone. Jednak użycie tej funkcji ma swoje wady.
Najważniejszymi są:
powstawanie odblasków na odbijających powierzchniach | |
tworzenie się "efektu czerwonych oczu" |
Dodatkową wadą użycia flesza jest szybsze zużywanie się baterii aparatu.
Większość typowych zdjęć w miarę dobrze wychodzi przy automatycznych ustawieniach aparatu. Jednak nie wszystkie. W szczególności zdjęcia w pomieszczeniach, przy nietypowym oświetleniu będą wymagały posłużenia się trybem manualnym.
W aparatach cyfrowych dodatkowe ustawienia obejmują m.in.:
tryb korekcji bieli | |
czułość ISO | |
korekcję EV | |
czas migawki | |
przesłona | |
ustawienia głębi ostrości (manualny focus) | |
parametry pracy lampy błyskowej |
Nie wszystkie aparaty dają dostęp do każdego z ww ustawień. Ogólnie, im bardziej profesjonalna jest cyfrówka, tym więcej daje się w niej ustawiać samodzielnie.
Tryby automatyczne wyraźnie preferuje krótki czas
migawki, kosztem oświetlenia. Zapewne domyślnym założeniem producentów
jest, że większość ludzi ma trudności z utrzymaniem aparatu bez drżenia
ręki i najważniejsze jest aby zdjęcia wychodziły nie poruszone.
Niekiedy jednak zdjęcia robimy z użyciem statywu, lub umiemy dobrze
utrzymać aparat w ręce (np. zajmujemy się fotografowaniem
krajobrazów, robimy zdjęcia nocne) i bardziej zależy nam na dotarciu
większej ilości światła do matrycy aparatu, niż na szybkości
migawki. Wtedy to koniecznym staje się zmuszenie aparatu do
zrezygnowania z szybkiej migawki na korzyść oświetlenia (szczególnie
jeśli jest ono słabe).
Dodatkowym elementem jest konieczność wyłączenia lampy błyskowej (w
trybie automatycznym błysk jest wyzwalany zawsze, gdy pomiar światła
wykaże niedoświetlenie), która albo spowoduje nam niepotrzebny
kontrast między pierwszym, a drugim planem, albo w ogóle nic nie da,
bo np. słaba lampa nie jest w stanie doświetlić ciemnego
krajobrazu...
Jednak na tym problemy się nie kończą. Ale zobaczmy to na przykładzie. Oto ten sam krzew fotografowany aparatem Fuji FinePix 2600Z. W kilku różnych warunkach.
Krzew fotografowany przy ustawieniach automatycznych -
aparat błysnął fleszem i ustawił balans bieli automatycznie. Efekt -
pierwszy plan w niektórych miejscach skrajnie prześwietlony, drugi
plan słabo widoczny, przekłamane kolory, słaba ostrość.
Inne dane o ujęciu: prędkość migawki 1/60 - nie jest to bardzo
"szybkie" zdjęcie jednak z racji na istnienie flesza nie ma
problemu "poruszenia" ujęcia - i tak większość światła
dochodzącego do matrycy związana jest z błyskiem flesza..
Ten sam krzew fotografowany przy wyłączonym fleszu.
Tryb automatyczny balansu bieli zupełnie popsuł nam kolorystykę -
wyszła przeniebieszczona, nienaturalna.
Inne dane o ujęciu: prędkość migawki 1/15 - istnieje niebezpieczeństwo
zrobienia zdjęcia poruszonego.
Włączono ustawienia manualne - balans bieli ustawiono na tryb "Shade" (cień) - słoneczko za chmurka na ikonce aparatu. Teraz w miarę zachowała się kolorystyka obu planów. Pewnym problemem jest to, że teraz czas spustu migawki ma wartość: 1/15 sekundy - łatwo jest poruszyć zdjęcie i dobrze byłoby posłużyć się statywem. A w powiększeniu widać, że faktycznie ujęcie było nieco poruszone.