Fizykon.org - strona główna   | O witrynie |O autorze witryny | kontakt z autorem |

 Mniemania o przestrzeni i wolności

Żyjemy w PRZESTRZENI. Naszą wolność odczuwamy jako otwartą przestrzeń
- do życia
- do pragnień...

Bez przestrzeni (także w duchowym sensie) nie ma nic, bo wszystko gdzieś jest jakoś UMIEJSCOWIONE. Nawet nasze miłości i cierpienia siedzą w nas "gdzieś" - w konfiguracji oczekiwań, pragnień, rozczarowań. 

Slonce_chmury_fale.JPG (93441 bytes)

Gdy mamy już przestrzeń, to w tej przestrzeni może pojawić się COŚ. Czasem coś ważnego, czasem mniej. Bo dość trudno jest ocenić rzeczywistą ważność COSIÓW. Ważność ta jest maskowana przez sam fakt obecności przestrzeni.
Im bardziej pusta jest przestrzeń, tym bardziej COŚ będzie widoczne - nawet jeśli w innym otoczeniu byłoby to nieznaczące, wręcz niezauważalne. 

.
....
.
.
.
.
.
.

Tu w tym zdaniu, nad literami "i" są kropki. Jednak mało kto o tym pamięta, mało kto je zauważa.
Jednak, gdyby spytać się kogoś co zauważa w niebieskim prostokącie obok, zapewne odpowie - kropkę. 

 

.

 

 

fale.JPG (33055 bytes) Bo widzimy rzeczy przez przestrzeń, w której są. 
Nasze postrzeganie jest względem przestrzeni i tylko tak jesteśmy w stanie cokolwiek powołać do istnienia w naszej świadomości. Pusta przestrzeń z czymś malutkim pośrodku ginie wobec faktu, że tam znajduje się owo "coś". A przecież w rzeczywistości to właśnie przestrzeń dominuje, bo jest jej najwięcej...
otwarte_morze.jpg (37638 bytes)Całkowicie pusta przestrzeń byłaby wiezieniem. Wiezieniem niemal tak samo (albo jeszcze bardziej) strasznym, niż zamknięcie w małej celi.  Wyobraźmy sobie siebie na samym środku bezkresnego zamarzniętego jeziora, albo w kajaku gdzieś na środku oceanu - można podążać wszędzie - wszędzie będzie tak samo jak poprzednio. Bo przestrzeń - wolność do wszystkiego - jest właściwie wolnością do niczego, czyli zaprzeczeniem rzeczywistej wolności. 
Dlatego, nawet jeśli nie groziłaby nam żadna krzywda ze strony żywiołu, czy brak pożywienia, to sama nieskończona możliwość przemieszczania się w tak samo podobne jak to poprzednie miejsce, byłaby przerażająca.

Tak jak absolutna wolność robienia wszystkiego bez ograniczeń byłaby 
piekłem. 

galeri1.jpg (20592 bytes)galeri1.jpg (20592 bytes)galeri1.jpg (20592 bytes)

Dlatego, że  brak ograniczeń jest dla nas niemal dokładnie takim samym ograniczeniem jak nadmiar granic i brak przestrzeni. kozy.JPG (58585 bytes)

Jednocześnie nawet najmniejszą przestrzeń można subiektywnie powiększyć, zPałac Kultury i Nauki widziany od strony ogrodu Saskiego (27541 bytes)mniejszając wszystko w jej środku (może trzeba nawet "zmniejszyć" samego siebie?...). W ten sposób zagęszczona przestrzeń zostawi więcej miejsca na inne rzeczy. 
Tak można by zdobyć umiejętność psychicznego "powiększania" swojego świata.
Bo to byłby wielki zysk - odnaleźć nowe bogactwo i głębię w tym, co już nam się znudziło i wydaje się być wyeksploatowane. To przestrzeń zdobyta darmo - mocą własnego wyboru i umysłu, bez walki ze światem, lecz dzięki poszukiwaniu w sobie nowych możliwości postrzegania.

Najlepiej czujemy się, gdy przestrzeń i granice są w jakimś stopniu wymieszane. Gdy granice tworzą nam małe podprzestrzenie życiowe, w których czujemy się swojsko i pomiędzy którymi możemy się przemieszczać. I gdy istnieją różnice. To dopiero jest rzeczywista "przestrzeń" naszego życia.

 Tak - dopiero wybór, różnica jest prawdziwą przestrzenią. Przestrzeń dla nas zamknięta, choć teoretycznie istniejąca, subiektywnie znika.

droga16.JPG (27420 bytes) Przestrzeń jest nam potrzebna, bo pragniemy zdobywać, podążać. 
Nie tylko my - ludzie. Także psy i inne zwierzęta lubią jeździć samochodami, "pochłaniając" tak przestrzeń. 

I w istocie naszą przestrzenią jest prawo do twórczych zmian - do rozwoju

\|/
/  \
/ -+-\
 ____/_____\____
\ -+-   /
\      /
\   /
/|\

Dla matematyka
 przestrzeń jest po prostu zbiorem możliwości. Najprostsza przestrzeń dyskretna - to tylko dwie możliwości, przestrzeń kontinuum, to przestrzeń nieskończonych możliwości zagęszczania - gdzie każda podprzestrzeń jest tak samo bogata, jak większa przestrzeń, która ją zawiera. 
W innym sensie, dla matematyka przestrzeń jest procedurą - tam gdzie istnieją operacje rozróżniające jedne stany od drugich, tam już powstaje przestrzeń.

I tyle na razie.

 Inne galerie

 Inne galerie, Inne galerie filozoficzne: Droga